Między wojnami, a właściwie dwiema fazami tej samej Wojny Światowej XX wieku, nastąpił niebywały, bodaj największy dotąd rozwój narciarstwa - w zakresie teorii i praktyki. Prowadzone w górach działania wojenne spowodowały, że walczące strony rekrutowały do swych pododdziałów (batalionów, kompanii, plutonów, drużyn) żołnierzy, którzy znali realia górskiego klimatu i potrafili poruszać się na nartach. Na szkolenie nie było czasu, i zarówno okupanci Europy - III Rzesza Niemiecka oraz jej sprzymierzeńcy, jak też państwa, które stawiały im opór, sięgały po mieszkańców gór, leśnych przestrzeni lub bezkresnych pustkowi. - Tym bardziej, że na nartach trzeba było biegać, skakać, jechać w płaskim terenie odpychając się kijami, podchodzić pod górę i szusować po stokach.
W listopadzie 1939 r., na mocy zbrodniczego paktu Ribbentrop - Mołotow, Związek Sowiecki - po zajęciu republik nadbałtyckich (Estonii, Łotwy i Litwy), zaatakował Republikę Finlandii. W ciągu 105. dni wojny zimowej (1939-1940), żołnierze Suomi, dowodzeni przez marszałka Carla Mannerheima, stawili skuteczny opór przeważającym siłom Armii Czerwonej. Kluczową rolę w tej kampanii odegrali żołnierze fińskich wojsk lądowych oraz Gwardia Obywatelska - narciarze -myśliwi, którzy w białych kombinezonach, uzbrojeni w karabiny snajperskie, atakowali wroga zabijając przede wszystkim dowódców, i znikali w śnieżnych, leśnych ostępach. Do legendy przeszedł myśliwy-snajper Simo Häyhä (1905-2002), zwany przez sowietów Białą Śmiercią, który z rosyjskiego karabinu Mosin M28.30 (cal. 7,62) zastrzelił przeszło 540. najeźdźców. W wyniku dalszych walk II fazy Wojny Światowej, Finlandia utraciła na rzecz sowietów Karelię, ale nie dopuściła do zajęcia innych części kraju.
W tym samym czasie, na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej okupowanym przez nazistowskie Niemcy i sprzymierzoną z nimi Pierwszą Republikę Słowacką (1939-1945), która we wrześniu 1939 r. w sile trzech dywizji napadła na Polskę (bez wypowiedzenia wojny), przejmując w listopadzie - na rozkaz Hitlera - polski Spisz, Orawę i część Podhala, niemiecki wywiad i kontrwywiad wojskowy Abwehra (Abwehr), działający od 1921 r. (w Polsce korzystał z siatki dawnej agentury kontrwywiadu dualistycznej monarchii Austro-Węgierskiej), podjął próbę stworzenia tzw. Narodu Góralskiego (Goralenvolk) - z mieszkańców ówczesnego powiatu nowotarskiego Generalnej Guberni (GG).
Teoria, traktująca o germańskim pochodzeniu Górali podhalańskich, powstała na początku lat 20. ubiegłego stulecia w kręgu berlińskiej szkoły etniczno-archeologicznej niemieckiego filologa, etnologa i archeologa, prof. Gustava Kossinny (1858-1931) i jego uczniów, także Polaków (W. Antoniewicz, Metalowe spinki góralskie. Kraków: PAU, 1928). Ujmując rzecz w telegraficznym skrócie: Kossinna łączył anonimowe kultury, identyfikowane na podstawie znalezisk pozyskanych metodą archeologiczną - zabytków (przedmiotów) i obiektów (osad, cmentarzysk, miejsc kultu) z konkretnymi etnosami - plemionami, które w okresie rzymskim i w okresie wędrówek ludów migrowały z Europy Północnej (głównie Skandynawii) w granice Imperium Romanum. Etniczne teorie Gustava Kossinny, podobnie jak opery Richarda Wagnera (1813-1883), zostały wykorzystane przez Adolfa Hitlera i NSDAP do sformułowania niemieckiej ideologii nazistowskiej.
Niezależnie od naukowych poglądów niemieckich środowisk uniwersyteckich, były one infiltrowane przez Abwehrę, która pracowała nad utworzeniem w Polsce agentury wpływu, opartej na znanych politykach i działaczach społecznych. Zakrojona na szeroką skalę operacja zakończyła się fiaskiem. Abwehra zwerbowała jedynie Wacława Krzeptowskiego (1897-1945), działacza przedwojennego Stronnictwa Ludowego w Nowym Targu, który - po zajęciu przez Niemców Podhala we wrześniu 1939 r. - prócz wykonania kilku wiernopoddańczych gestów wobec rezydującego na Wawelu gubernatora generalnego Hansa Franka, zdołał zwołać w Zakopanem zebranie Związku Górali (29/11/1939) i przyznać sobie prezesurę Goralenverein. Dalsza działalność Wacława Krzeptowskiego i kilku członków spokrewnionych/ spowinowaconych z nim rodzin góralskich miała charakter fasadowy. - Nieporównywalny z działalnością ruchu oporu - Konfederacji Tatrzańskiej (m.in. Józefa Kurasia - Ognia), Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. Kariera przywódcy Goralenvolku zakończyła się wyrokiem śmierci za zdradę Ojczyzny, wydanym przez struktury Polskiego Państwa Podziemnego (PPP), i wykonanym (20/1/1945) przez żołnierzy oddziału AK-Kurniawa. Moim zdaniem - niepotrzebnie, ponieważ w końcu nic wielkiego się nie stało i sam Krzeptowski nie przyczynił się do niczyjej śmierci, a co najwyżej do malwersacji i przejmowania substancji zakopiańskich Górali, którzy jednoznacznie deklarowali swoje więzi z Polską. Kolaborant powinien stanąć przed sądem i odpowiedzieć - zgodnie z prawem - za zdradę stanu, stosownie do swoich czynów. Jednak wojna ma swoje prawa, a i ja nie zamierzam nikogo sądzić, kreśląc własne refleksje związane z Tatrami, historią Zakopanego i sportem narciarskim.
Co prawda, w ramach związanej z Goralenvolk akcji wydawania kenkart wyróżnionych literą: ”G”, przyjęło je od kilkudziesięciu do kilkuset mieszkańców Zakopanego (brak konkretnych danych), w tym część pod przymusem, ale w niczym nie zmieniło to ogólnej sytuacji ludności góralskiej na Podhalu. Cała kampania propagandowa spełzła na niczym, tak jak późniejsze, wmuszane obywatelom PRL, komunistyczne legitymacje partyjne i obietnice związanych z nimi, rzekomych przywilejów. - Niemcy, tak samo brutalnie traktowali posiadaczy inkryminowanych kenkart, jak i tych, którzy ich nie przyjęli.
Inni pajace na żołdzie nazistowskiej III Rzeszy Niemieckiej, którzy mieli stworzyć niezależne państwo etniczne - Goralenvolk:
Józef Cukier-Kozieniak (1889-1960) - drugi z przywódców, niemiecki kolaborant. Od 1919 r. zasiadał w Radzie Gminnej, a następnie Radzie Miejskiej Zakopanego. Był działaczem Związku Górali (od 1925 r. pełnił funkcję wiceprezesa, a później prezesa). W utworzonym Goralisches Komitee - Komitecie Góralskim był zastępcą Wacława Krzeptowskiego (od 1942 r.). Po wojnie został aresztowany i w procesie przywódców Goralenvolku (1946) skazany na 15 lat więzienia. W wyniku opisywanego, niechlubnego epizodu historii, Józef Cukier i jego rodzina zmienili nazwisko na Kozieniak. Zmarł w Zakopanem i został pochowany na Nowym Cmentarzu.
Henryk Szatkowski (1900-?) - legionista, działacz sanacyjny (BBWR i OZN). Podczas wojny - trzeci z przywódców Goralenvolk - volksdeutsch. Student wydziałów prawa w Krakowie, Wrocławiu i Berlinie, wżeniony w góralską rodzinę Stopków-Mocarskich. Przed wojną - kierownik wydziału w zakopiańskim magistracie, współpracował z wiceministrem komunikacji Aleksandrem Bobkowskim, pomysłodawcą budowy kolejki linowej z Kuźnic na Kasprowy Wierch (1936); wiceprezes PZN. Animator propagandy traktującej o rzekomym, germańskim pochodzeniu Górali podhalańskich - ludu góralskiego (Goralenvolk); współzałożyciel Goralenverein - Związku Górali (nie mylić z przedwojennym!). Autor pomysłu sformowania Waffen-SS Goralische Legion. Pod koniec 1944 r., wraz z cofającym się frontem niemieckim, zwiał do Rzeszy pozostawiwszy na Podhalu żonę z trójką dzieci. Jego rodzina nie poznała ani daty zgonu, ani miejsca pochówku. Po wojnie, w PRL, został zaocznie skazany na karę śmierci.*
Witalis Karol Teodor Wieder (1895-1967) - kapitan rezerwy WP (po odzyskaniu przez Polskę nieodległości w 1918 r. - przejęty z armii niemieckiej), agent Abwehry - czwarty z przywódców Goralenvolk. Pochodził z Wielkopolski - działacz sanacyjny (BBWR i OZN). W Zakopanem zamieszkał w 1934 r.; rekrutował współpracowników i w dzierżawionych pensjonatach prowadził szkołę wywiadu. Brał udział w akcji wydawania kenkart ”G”. Pod koniec wojny zbiegł do Rzeszy. Po wojnie, w PRL, został zaocznie skazany na karę śmierci.
Klęską zakończyły się także plany Heinricha Himmlera (1942), zmierzające do utworzenia na Podhalu dywizji (ok. 17. tys. żołnierzy) Waffen-SS Goralische Legion. W wyniku braku populacyjnych możliwości mobilizacyjnych i niechęci mieszkańców Podhala, zostało zarejestrowanych około 200. ochotników, którzy zdezerterowali na pierwszej stacji kolejki wiozącej ich na punkt zborny. Tym samym, Polska i Polacy nie wystawili Hitlerowi ani jednego, nawet najmniejszego (drużyny) pododdziału wojska - w odróżnieniu od wielu państw i nacji europejskich (Waffen-SS: Albania - jedna dywizja; Belgia - dwie dywizje: flamandzka i walońska; Bułgaria - jeden regiment; Chorwaci - trzy dywizje; Dania - trzy dywizje i ochotnicy; Estonia - jedna dywizja; Finlandia - ochotnicy; Francja - jedna dywizja; Hiszpania - ochotnicy; Holandia - trzy dywizje; Łotwa - dwie dywizje; Norwegia - dwie dywizje; Rumunia - jeden pułk; Serbowie - dwie dywizje i ochotnicy; Szwajcaria - dwie dywizje; Szwecja - dwie dywizje; Ukraińcy - jedna dywizja; Węgry - trzy dywizje; Wielka Brytania - 50. ochotników; Włochy - jedna dywizja; Rosjanie - trzy dywizje, Kozacy/Kozacki Korpus Kawalerii - 50 tys. żołnierzy; Tatarzy i in. - jeden batalion).
W tamtych, ponurych czasach sport narciarski został wykorzystany na polu walki. Po górach - nie dla zabawy - ganiali się Górale styryjscy, tyrolscy i ladyńscy - z brygad/dywizji Strzelców Górskich Wehrmachtu i Waffen-SS (Skijäger-Division - Czarne Szarotki - Schwartz Edelweiß), i Górale podhalańscy - kurierzy tatrzańscy, przerzucający przez góry pocztę (instrukcje, meldunki, materiały wywiadowcze), broń, lekarstwa, pieniądze (przeznaczone dla PPP) i ludzi zagrożonych aresztowaniem przez służby III Rzeszy - na Węgry, które pomimo własnej racji stanu (dążenia do rewizji Traktatu z Trianon, 1920) zawsze stały i stoją po polskiej stronie!… (w ramach planu Fall Weiss - inwazji Niemiec na terytorium Polski, z 11 kwietnia 1939 r. - Hitler zażądał, aby regent Węgier, admirał Miklós Horthy de Nagybánya, zorganizował tranzyt broni i materiałów wojskowych - z Austrii (po aneksji/Anschluß w 1938 r.) przez Węgry na Słowację. Horthy odpowiedział listownie, że spełnienie tego żądania wywoła na Węgrzech powstanie przeciwko Niemcom, a jednocześnie rozkazał zaminować mosty i wiadukty kolejowe, prowadzące z Węgier przez Słowację do Polski).
Na kurierów, którzy w drodze do Budapesztu - często w ekstremalnych warunkach - przeszli tatrzańskimi ścieżkami, polowała na Spiszu, współpracująca z Gestapo, słowacka Gwardia Hlinki (Hlinkova Garda). I tu niemieccy naziści wprowadzili do historii narciarstwa kolejny, tym razem autorski, wątek. - Za znalezione w domu narty, groziły tortury w zakopiańskiej katowni Willa Palace i zesłanie do obozu koncentracyjnego (wcześniej - niemieckie władze powiatu nowotarskiego GG rozwiesiły obwieszczenia wzywające Polaków do oddania nart i butów).
W czasie obu faz Wojny Światowej (1914-1919/1939-1945) i pomiędzy nimi, Zakopane odegrało spektakularną rolę. Pod Tatrami odbywały się narady twórców Legionów Polskich, szkolenia I Kompanii Kadrowej. Od 1 do 16 listopada 1918 r. istniała pierwsza formacja restytuowanej Polski - Rzeczpospolita Zakopiańska, na czele której stali: Stefan Żeromski (p.o. Prezydenta, pozostający w sporze ideologicznym, a nawet logicznym, z ówczesnym brygadierem Józefem Piłsudskim, pisał: - Powierzono mi niemal dyktaturę nad Zakopanem i przyległymi dolinkami. Sprawowałem ten zapomniany, śmieszny i wzniosły urząd przez jedenaście dni, gdy mama Austria waliła się w gruzy. Zaprzysiągłem uroczyście wojsko, policję, szpiclów, gminę, pocztę i telegraf na wierność nowemu Państwu, a nawet prowadziłem wojnę o odzyskanie wsi Głodówka i Sucha Góra od inwazji czeskiej.), Władysław hr. Zamoyski (który odkupił od Węgier Kasprowy Wierch i Kuźnice), Wincenty Szymborski i gen. Mariusz Zaruski. W Zakopanem powstało taternictwo, ratownictwo górskie, polskie narciarstwo i inne dyscypliny zimowe. - Stąd, na II, III i IV Zimowe Igrzyska Olimpijskie, ruszali reprezentanci II Rzeczpospolitej. I tu odbyły się Mistrzostwa Świata FIS (1/1939), na które w 1936 r. zbudowano kolejkę linową z Kuźnic na Kasprowy Wierch. W Zakopanem, w Willi Pan Tadeusz oraz w Hotelu Górskim na Hali Kalatówki odbywały się tajne narady wysokich funkcjonariuszy SS i NKWD (od napaści Związku Sowieckiego na Polskę, 17 września 1939 r., do napaści III Rzeszy na Związek Sowiecki, 1 czerwca 1941 r.), planujących wspólne zwalczanie polskiego ruchu oporu (SZP-ZWZ) i wszelkich przejawów polskości. Po klęsce wrześniowej, okupanci podjęli próbę wcielenia Górali podhalańskich do narodu niemieckiego. W Zakopanem leczono rannych żołnierzy i urlopowano oficerów Wehrmachtu. I z Zakopanego ruszali na szlak kurierzy tatrzańscy, w różnych misjach - do Budapesztu, Zagrzebia, Splitu, Dubrownika, Genewy, Bazylei, Lozanny, Paryża i Londynu.
W ramach zemsty za niezłomną postawę polskich Górali podhalańskich, ofiarami nazistowskiego terroru padli sportowcy. - Narciarze, wielokrotni mistrzowie Polski i olimpijczycy, doskonale znani Niemcom z ostatnich, poprzedzających wybuch wojny Igrzysk w Garmisch-Partenkirchen (1936) i Mistrzostw Świata FIS w Zakopanem (1939). -
Bronisław Czech (1908-1944) - wspaniały, wszechstronny sportowiec - narciarz, 3-krotny olimpijczyk (St. Moritz 1928, Lake Placid 1932, Ga-Pa 1936), 24-krotny mistrz Polski w konkurencjach narciarskich - w skokach (1928-1929, 1931, 1934), w biegu na 18 km (1929, 1933), w sztafecie 5x10 km (1927-1933), w kombinacji norweskiej (1927-1929, 1934, 1937) i alpejskiej (1936-1937) oraz w biegu zjazdowym (1929, 1937) i slalomie (1936-1937); mistrz Austrii w kombinacji norweskiej (1927), mistrz Czechosłowacji w biegu na 18 km i w kombinacji norweskiej (1934); trener, taternik (wytyczył m.in. drogę północną ścianą Koziego Wierchu/1927, żlebami południowo-zachodniej ściany Koziego Wierchu/1929, południową ścianą Niebieskiej Turni/1929, górną częścią wschodniej ściany Kościelca/1929, zachodnią ścianą Kościelca; z powodu załamania pogody nie powiodła się próba pierwszego przejścia grani głównej Tatr Wysokich/1931); ratownik TOPR, pilot i instruktor szybowcowy, kurier tatrzański. - Odrzucił propozycję współpracy z kadrą narciarską nazistowskich Niemiec. 14 czerwca 1940 r., wraz z pierwszym transportem więźniów, trafił do KL Auschwitz, gdzie zamęczony zmarł 5 czerwca 1944 r. (świadkiem śmierci Bronisława Czecha był wybitny rzeźbiarz Xawery Dunikowski). - Napisał książkę Narciarska zaprawa biegowa i skokowa. Wskazówki dla trenerów, komendantów patroli, instruktorów i uczniów; wystąpił w filmie Biały ślad (1932). Miał własną szkołę narciarstwa wysokogórskiego na Kasprowym Wierchu - zaliczone zjazdy z Zawratowej Turni, ścianą N-W w stronę Hali Gąsienicowej; z Koziego Wierchu do Doliny Pięciu Stawów Polskich i z Żółtej Turni na Dubrawiska. Miejsce pochówku - nieznane.
Helena Marusarzówna (1918-1941) - wybitna narciarka, 7-krotna mistrzyni Polski w slalomie, biegu zjazdowym i kombinacji alpejskiej. Modelka - w 1939 r. wzięła pierwszą nagrodę na pokazie mody w Warszawie; dublerka tytułowej postaci w filmowej wersji opery Halka (1937). Należała do SZP-ZWZ/AK (Zagroda) - kurierka tatrzańska. Aresztowana 25 marca 1940 r. przez słowacką Gwardię Hlinki, wydana oprawcom Gestapo (więziona w Muszynie, Nowym Sączu, Zakopanem/Willa Palace, Krakowie/na Montelupich i Tarnowie). - Torturowana, nie wyjawiła niczego. - Skazana na karę śmierci i rozstrzelana 12 września 1941 r., prawdopodobnie w Pogórskiej Woli k/Tarnowa. - Pochowana w zbiorowej mogile. - Ekshumowana 27 listopada 1958 r. i pochowana w Zakopanem (Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku).
Inni podjęli konspiracyjną działalność kurierską. Kurierzy podlegali początkowo Komendzie Głównej ZWZ w Paryżu i Londynie, a później komendantowi głównemu AK w Warszawie.** -
Stanisław Marusarz (1913-1993) - narciarz (skoczek, dwuboista i alpejczyk), 4-krotny olimpijczyk (Lake Placid 1932, Ga-Pa 1936, St. Moritz 1948, Oslo 1952), 7-krotny uczestnik narciarskich Mistrzostw Świata (wicemistrz w skokach z Lahti, 1938), 23-krotny mistrz Polski - w skokach (1932-1933, 1935-1937, 1939, 1946, 1948-1949, 1951-1952), w sztafecie 5x10 km (1931-1933) i 4x10 km (1936), w kombinacji norweskiej (1932, 1935-1936, 1946) i alpejskiej (1933) oraz w biegu zjazdowym (1931, 1933, 1939); mistrz Jugosławii w skokach (1933), mistrz Niemiec w skokach (1933), mistrz Czechosłowacji w skokach (1934, 1946), mistrz Anglii w biegu zjazdowym (1935), mistrz Anglii w biegu narciarskim (1937); zwycięzca zawodów w Planicy (1935) i w Ga-Pa (1938); zdobywca Pucharu Tatr (1948-1949); trener, żołnierz ZWZ i oficer (podporucznik) AK - kurier tatrzański. - Schwytany na szlaku węgierskim przez słowacką Gwardię Hlinki (Szczyrbskie Pleso, 1940), zbiegł i wrócił do Zakopanego. Aresztowany ponownie, tym razem wraz z żoną, nad graniczną rzeką Hornad i wydany Gestapo (więziony w Preszowie, Muszynie, Nowym Sączu, Tarnowie, Zakopanem/Willa Palace i Krakowie/na Montelupich). - Wielokrotnie torturowany. - Odrzucił propozycję współpracy na stanowisku trenera w Bawarii. - Skazany na karę śmierci, przewieziony do fortu w Krzesławicach k/Krakowa, dzięki niezwykłej sprawności fizycznej zdołał zbiec i wrócić do Zakopanego, skąd przedostał się na Węgry. - Pod przybranym nazwiskiem został trenerem węgierskiej kadry narciarskiej - rozpoznany podczas konkursu skoków w Borsafüred (1/1944) przez niemieckiego skoczka Seppa Weilera, który go nie wydał. Do końca wojny przebywał w Budapeszcie. Powrócił do Polski w 1945 r. i prowadził schronisko turystyczne na Ornaku. W 1946 r. powtórnie wygrał międzynarodowe mistrzostwa Czechosłowacji w skokach i został mistrzem Polski w skokach i w kombinacji. - Prześladowany przez UB - dwa lata ukrywał się w Karpaczu, gdzie znów przeprowadzał ludzi przez ”zieloną granicę”. W 1951 r. po raz 10. został mistrzem Polski w skokach, a w 1952 r. wygrał w Zakopanem Memoriał Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny. Karierę sportową zakończył w 1957 r. W wieku 49.-66. lat oddawał honorowe skoki na Wielkiej Krokwi podczas Mistrzostw Świata (1962), podczas Turnieju Czterech Skoczni w Ga-Pa (1966), na skoczni Bergisel w Innsbrucku (1966) i ponownie w Zakopanem (1979). Najwybitniejszy - moim zdaniem - najbardziej wszechstronny narciarz w historii, Norweg Birger Ruud***, który skądinąd jakiś czas spędził w rodzimym obozie koncentracyjnym Grini k/Oslo, aresztowany (1943) za niechęć do niemieckiej okupacji i norweskiego - faszystowskiego rządu, powiedział: - ”Stanisław Marusarz jest fenomenem zwycięstwa tężyzny fizycznej nad czasem - czterdzieści parę lat życia i ponad dwadzieścia lat na skoczniach świata, a wciąż nieutracone miejsce w światowej czołówce. Nie znam podobnego faktu w historii światowego narciarstwa”. Zmarł w Zakopanem i tam został pochowany (Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku).
Józef Uznański (1924-2012) - narciarz, instruktor narciarski PZN, taternik, ratownik TOPR, przewodnik i kurier tatrzański ZWZ. - Do narciarskiej i każdej innej historii przeszedł jego skok z kolejki linowej na Kasprowy Wierch, pomiędzy Kuźnicami a stacją Myślenickie Turnie, w lutym 1944 r. Ten niezwykły wyczyn został uwieczniony w filmie Lecha Lorentowicza Znicz Olimpijski (1969). Józef Uznański przeżył wojnę, a po niej katownie NKWD i UB. Był nestorem TOPR i GOPR, autorem nowatorskich metod ratownictwa górskiego. Wspomniany skok do dziś budzi kontrowersje pośród potomnych. Nie wiemy, i zapewne już się nie dowiemy, czy kurier - ostrzeżony przez motorniczego kolejki przed czekającymi na niego na szczycie gestapowcami - rzucił w dół narty, a sam skoczył na wielką, 15-metrową jodłę, osunął się po niej i uszedł na słowacką stronę, czy wyskoczył z wagonu na nartach, tuż pod górną stacją Kasprowego - z kilku metrów - do Żlebu Pod Palcem. Sam wielokrotnie oglądałem z góry - z kolejki, i z dołu - stojąc na nartach, domniemane miejsca słynnego skoku. - I myślę, że mógł tego dokonać - w obawie przed aresztowaniem, torturami i niechybną karą śmierci. - Mógł, ponieważ w owym czasie miał już za sobą (poparte świadectwami) wyczyny nie lada jakie. - Nocne wejście w kopnym śniegu Halą Gąsienicową na Kasprowy i nocne wejście na ścianę Mnicha, gdzie samowtór uszkodził konstrukcję ogromnej swastyki, zawieszonej przez Niemców v/v schroniska Morskie Oko (ta spadła i roztrzaskała się podczas pierwszego porywu Wiatru Halnego). W 1945 r. - zatrzymany pod Gubałówką przez NKWD pod zarzutem próby ucieczki na Zachód, przesłuchiwany w Krakowie, zbiegł z aresztu (Fort IVa) i wyjechał na tzw. Ziemie Odzyskane. W 1952 r. ponownie aresztowany przez komunistów w Gorzowie Wielkopolskim - pomimo wycieńczenia przesłuchaniami prowadzonymi przez funkcjonariuszy UB, uciekł z gorzowskiego szpitala i wrócił do Zakopanego, gdzie ukrywał się do 1954 r. - Podjął pracę ratownika górskiego i instruktora narciarskiego. Zainicjował nowoczesne ratownictwo górskie, stosując m.in. zestaw Grammingera (1963) - podczas pierwszego zjazdu z Kazalnicy Mięguszowieckiej - ustanowił światowy rekord (460 m). Wziął udział w 313. akcjach ratunkowych. Zmarł w Zakopanem i został pochowany na Nowym Cmentarzu.
Jan Kula (1922-1995) - narciarz (skoczek, dwuboista), olimpijczyk, kurier tatrzański. Reprezentował barwy klubów zakopiańskich: Wisła, SN PTT i WKS (2-krotny mistrz Polski w skokach, 6-krotny zwycięzca konkursu skoków Memoriału Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny). Znakomity technik i klasyk stylu - fotografia jego skoku została wydana w formie zakopiańskiej pocztówki i była sprzedawana w księgarniach, za co otrzymał honorarium w wysokości... 2,- zł (sic!). W czasie wojny, kurier na szlaku Zakopane - Budapeszt. Inwigilowany przez Gestapo, przedostał się przez Koszyce - Budapeszt - Split do Francji, gdzie tworzono polskie siły zbrojne pod dowództwem gen. Władysława Sikorskiego (tą samą drogą podążył jego brat Stanisław, który jako żołnierz Brygady Karpackiej bronił twierdzy Tobruk i brał udział w kampanii włoskiej II Korpusu gen. Władysława Andersa, m.in. pod Ankoną i Monte Cassino). Jan wrócił do Polski w 1946 r. - w 1947 i 1950 r. wygrał Mistrzostwa Polski. W 1952 r. uzyskał kwalifikację olimpijską na Igrzyska w Oslo, na które nie dotarł, zatrzymany w Nowym Targu przez UB (Komitet IO w Oslo przyznał mu status olimpijczyka). Zmarł w Zakopanem i został pochowany na Nowym Cmentarzu.
Jan Bobowski (1917-1970) - architekt, narciarz, kurier tatrzański. Był zawodnikiem Wisły Zakopane w konkurencjach klasycznych, reprezentował Polskę podczas Mistrzostw Świata FIS w Zakopanem (1939). W marcu 1939 r. został powołany do służby wojskowej w 1. Pułku Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu, gdzie przygotowywał się do uzyskania kwalifikacji na zimowe IO w Sapporo/St. Moritz/Ga-Pa (1940).**** Po napaści nazistowskich Niemiec na Polskę, walczył w Wojnie Obronnej 1939 r. i dostał się do niewoli, po czym zbiegł z obozu jenieckiego i wrócił do Zakopanego. Na początku 1940 r., wraz z grupą innych sportowców, przekroczył dwie granice i na Węgrzech wstąpił do służby kurierskiej. W latach 1940-1944 przemierzał szlaki - z Zakopanego przez Tatry lub z Waksmundu przez Spisz - do Budapesztu. Po wojnie osiadł w Zakopanem, gdzie zmarł i został pochowany na Nowym Cmentarzu.
Zbigniew Ryś (1914-1990) - komendant placówki Straży Granicznej, żołnierz (podchorąży) PPP, kurier ZWZ/AK. Przed wojną wstąpił do wojska i służył w 4. Pułku Strzelców Podhalańskich w Cieszynie oraz w 1. Pułku Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu. W latach 1934-1936 był studentem Wydziału Prawa UJ, 1937-1939 funkcjonariuszem Straży Granicznej (na granicy polsko-czechosłowackiej). Po klęsce wrześniowej organizował przerzut oficerów na Węgry. - Komendant Oddziału Ochrony Przerzutów i Łączności, zasłynął jako dowódca akcji (PPS i ZWZ) odbicia Jana Karskiego (Jana Romualda Kozielewskiego) ze szpitala w Nowym Sączu (1940). W latach 1941-1945 ponad 100 razy pokonał trasę Spisz - Budapeszt (tzw. sztafetą Karczma: Budapeszt - Rożnawa - Mała Poloma). Od 1944 r. był kierownikiem łączności na kraj w Budapeszcie. W 1945 r. aresztowany w Krakowie przez UB, trafił na kilka miesięcy do więzienia przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Po wyjściu na wolność dokończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. Zmarł we Wrocławiu i został pochowany na Cmentarzu Grabiszyńskim.
Józef Krzeptowski (1904-1971) - narciarz, przewodnik, ratownik i kurier tatrzański. Od 1923 r. - przewodnik PTT. W 1933 r. wziął udział w brawurowej akcji na Galerii Gankowej (po zwłoki taternika Wincentego Birkenmajera). Od 1934 r. był ratownikiem TOPR. W lipcu 1939 r. przystąpił do konspiracyjnej grupy dywersyjnej, organizowanej na Podhalu przez Sztab Główny WP. Po najeździe nazistowskich Niemiec na Polskę i klęsce wrześniowej, od listopada 1939 r. był kurierem SZP-ZWZ/AK (Zagroda) i przeprowadzał na Węgry oficerów (głównie tzw. Dwójki - wywiadu i kontrwywiadu SGWP), podążających do formowanej we Francji Armii Polskiej. W 1941 r. odmówił udzielenia pomocy marszałkowi Edwardowi Rydzowi-Śmigłemu w pokonaniu szlaku przerzutowego z Węgier do Polski.***** W latach 1939-1944 ponad 50 razy przeszedł przez Tatry, szlakiem kurierskim: Zakopane-Budapeszt-Zakopane. W drodze korzystał z pomocy i schronienia u Węgrów - Josefa Kertesa (kierownika schroniska w Trzech Źródłach) i Antala we wsi Połom. - Poszukiwany listem gończym przez Gestapo, wraz z żoną uszedł na Węgry. Po wkroczeniu tam wojsk niemieckich (3/1944), wrócił do okupowanej Polski i ukrywał się do zakończenia wojny (w Tatrach Zachodnich i na Orawie). W 1945 r. - aresztowany przez NKWD - został zesłany do sowieckiego łagru w górach Ałtaj. - Uwolniony po 3. latach za sprawą interwencji kardynała Augusta Hlonda - został przewodnikiem PTTK i ratownikiem GOPR oraz instruktorem narciarstwa (1958). Zmarł w Zakopanem 13 kwietnia 1971 r. i został pochowany na Cmentarzu Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku (w ceremonii pogrzebowej wzięło udział około 12. tysięcy ludzi).
Józef Daniel Krzeptowski (1921-2002) - narciarz (skoczek, biegacz, dwuboista), olimpijczyk (St. Moritz 1948, Oslo 1952, Cortina d’Ampezzo 1956), trener; kurier tatrzański, uczestnik I bitwy o Francję (1940), żołnierz Legii Cudzoziemskiej. Reprezentował barwy klubów zakopiańskich: SN PTT i CWKS (2-krotny mistrz Polski, w 1951 r. wygrał Memoriał Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny). Zmarł w Zakopanem i został pochowany na Nowym Cmentarzu.
Stanisław Frączysty (1917-2009) - narciarz i lekkoatleta, kurier tatrzański, żołnierz AK, więzień Auschwitz i Buchenwaldu. W lipcu 1939 r. przystąpił do konspiracyjnej grupy dywersyjnej, organizowanej na Podhalu przez Sztab Główny WP. W latach 1940–1942 był kurierem na szlaku Chochołów - Budapeszt - Chochołów. Tą trasą - przez Orawę - przeprowadził m.in. marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego (10/1941) i Jana Mazurkiewicza (Radosława - późniejszego dowódcę Kedywu AK i dowódcę zgrupowania w trakcie Powstania Warszawskiego). - Aresztowany przez Niemców 22 lutego 1942 r., więziony w Zakopiańskiej katowni Gestapo - Willi Palace i w Krakowie (na Montelupich), 26 marca został wywieziony do KL Auschwitz, a w końcu 1944 r. do KL Buchenwald. Po zakończeniu wojny powrócił do Polski. W 1949 r. został aresztowany przez UB za…”współpracę z obcym wywiadem”. Zwolniony po kilku tygodniach. Osiadł w rodzinnym Chochołowie. Zmarł we własnym domu.
Stanisław Motyka (1906-1941) - jedyny pośród Wielkich - Zakopiańczyk, ale nie Góral - narciarz, olimpijczyk (St. Moritz 1928), taternik, przewodnik i kurier tatrzański. W latach 1927-1928 mistrz Polski w sztafecie narciarskiej 5x10 km. Karierę sportową zakończył przedwcześnie z powodu kontuzji odniesionej na skoczni. W latach 30. XX wieku - wspólnie z Witoldem Henrykiem Paryskim, Janem Sawickim, Bronisławem Czechem, Wojciechem Hudymą, Zoltánem Brüllem i Istvánem Zamkovszkym - wyznaczył w Tatrach około 50. szlaków (m.in. filarem Leporowskiego na Kozi Wierch/1929, środkiem N-E ściany Żłobistego Szczytu/1930, wschodnim kominem Wyżniej Basztowej Przełęczy/1932, zachodnią ścianą Łomnicy/1932, południowym filarem Ostrego Szczytu/1934, południowo-zachodnią ścianą Wschodniego Szczytu Żelaznych Wrót/1935, wschodnią ścianą Wysokiej/1936, Kominem Świerza w zachodniej ścianie Kościelca/1938) oraz zanotował zjazd na nartach z Wagi do Doliny Białej Wody. - Był pierwszym - poza Góralami - taternikiem, który zdał egzamin Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego i uzyskał uprawnienia przewodnika (1937 - II klasy, 1938 - I klasy). Jako kurier, przeprowadził przez Tatry wiele osób poszukiwanych przez Gestapo. - Ukrywał się w Warszawie, a później - szlakiem węgierskim - uszedł na Węgry. W 1941 r., w nieznanych okolicznościach, utonął w Dunaju k/Szentendre. Nie ma grobu.
Trzecia granica - tak zatytułował jedną ze swoich najlepszych książek (1973) Warszawiak i Zakopiańczyk Adam Bahdaj, przewodnik i kurier tatrzański. - Granica polsko-słowacka, słowacko-węgierska i granica ludzkiej wytrzymałości…
Szlaki zakopiańskich kurierów tatrzańskich - w Tatrach Wysokich i Tatrach Zachodnich:
Ośrodki dyspozycyjne (Warszawa i Kraków) - Zakopane i Kościelisko - Szczyrbskie Pleso - Koszyce - Budapeszt (ruszano też z Chochołowa i Waksmundu):
- Zakopane - Dolina Strążyska - Przełęcz w Grzybowcu - Dolina Małej Łąki - Przysłop Miętusi - Wyżnie Stanikowe Siodło - Staników Żleb - Kościelisko - Pośrednia Kopka - Dolina Kościeliska - Dolina Tomanowa - Tomanowa Przełęcz - Dolina Tomanowa Liptowska - Dolina Cicha - Podbańska - Trzy Źródła - Szczyrbskie Pleso;
- Zakopane - Kuźnice - Dolina Bystrej - Dolina Kondratowa - Przełęcz pod Kopą Kondracką - Dolina Cicha - Podbańska - Trzy Źródła - Szczyrbskie Pleso;
- Zakopane - Kuźnice - Skupniów Upłaz - Przełęcz Między Kopami - Dolina Gąsienicowa - Czarny Staw Gąsienicowy - Zawrat - Gładka Przełęcz - Zawory - Dolina Kobyla - Ciemne Smreczyny - Dolina Koprowa - Podbańska - Trzy Źródła - Szczyrbskie Pleso.
Swoimi ścieżkami chadzał Józef Krzeptowski, który Tatry znał jak nikt. - Na słowacką stronę - przez Małą Łąkę - Kopę Kondracką - Jaworowy Żleb - Dolinę Cichą - Podbańską - Trzy Źródła, gdzie czekał na niego Lach (kierowca z Popradu) - samochodem do Rożniawy - granica słowacko-węgierska, i pociągiem do Budapesztu (przy Donati utca 12 znajdowała się polska placówka dyplomatyczna i tajna kancelaria kurierów).
Przeszedłem dwoma z ww. szlaków: pierwszym - na Słowację (sam) i drugim (Ujka) - do granicy węgierskiej (w wesołym, polsko-węgierskim towarzystwie), i muszę przyznać, że kurierzy tatrzańscy byli ulepieni z innej gliny… Pierwszym szedłem w końcu sierpnia, po zielonym, tj. bez nart, bo przecie nie było śniegu, za to 7 zamiast 6. kurierskich godzin. A drugim na początku października, i to była już prawdziwa katastrofa. - Kurierzy, z Zakopanego do Budapesztu - szli i jechali ok. 22. godzin. My, zaledwie do południowego kresu węgierskiego Spiszu - 18 godzin. No cóż..., ”przed wojną” pociągi jeździły punktualnie i szybciej niż ninie, narty były z drewna a ludzie z żelaza (!).
Po wojnach, artyści nart i wysokogórskich tras służyli w formacjach pogranicznych, strzegąc biegnących górami rubieży swoich państw, aby później poświęcić się różnym dyscyplinom i konkurencjom. Ich indywidualne losy i wspólna historia są świadectwem wszechstronnych talentów, które przeniosły i rozwinęły sport narciarski w drugiej - wolnej od walk toczonych w górach - połowie XX w., i nam współczesnych dekad wieku XXI.
Andrzej Schymalla
PS. Pisząc ten artykuł korzystałem z materiałów i wspomnień mojego Ojca, własnego doświadczenia dyplomatycznego oraz publikacji: Zofia Radwańska-Paryska, Witold Henryk Paryski, Wielka Encyklopedia Tatrzańska, Poronin 1995.
_______________________________________
*Wojciech Szatkowski, wnuk Henryka, na podstawie własnej pracy magisterskiej (UJ), napisał monografię Goralenvolk. Historia zdrady.
**W 1990 r. ”Tygodnik Podhalański” opublikował pełną listę kurierów tatrzańskich. 20 czerwca 2024 r. w Kuźnicach odsłonięto pomnik: W hołdzie kurierom tatrzańskim, poświęcony Żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego, ratownikom TOPR, przewodnikom tatrzańskim, sportowcom, którzy w czasie II wojny światowej w latach 1939-1945 podczas okupacji niemieckiej i w późniejszych latach terroru stalinowskiego wielokrotnie przemierzali Tatry.
***Birger Johannes Ruud (1911-1998) z Kongsberg/Norwegia - narciarz - skoczek i alpejczyk, 3-krotny olimpijczyk, 2-krotny mistrz olimpijski w skokach (Lake Placid, 1932 i Ga-Pa, 1936), wicemistrz (Cortina d’Ampezzo, 1948), 5-krotny mistrz świata (1931-1932, 1935-1937), 2-krotny wicemistrz (1939 i 1948); 2-krotny rekordzista świata w długości skoku; mistrz Stanów Zjednoczonych (1938), mistrz Norwegii (1939), zwycięzca międzynarodowych zawodów w Lahti, Oslo i Planicy; brązowy medalista Mistrzostw Świata (1935) w kombinacji alpejskiej. - Najbardziej utytułowany zawodnik w historii narciarstwa (tout les proportions en gardant - w czasach Ruuda, podczas IO i MŚ, skoczek mógł zdobyć jeden medal; w dzisiejszych, na IO - trzy medale - na dużej i średniej skoczni oraz w drużynie; na MŚ - dwa medale - na dużej i średniej skoczni).
****Organizację 5. Zimowych Igrzysk 4. Olimpiady w 1940 r. początkowo przyznano Japonii (Sapporo), następnie Szwajcarii (St. Moritz) i wreszcie - Niemcom (Ga-Pa). Jak wiadomo, ani te, ani następne - we Włoszech (Cortina d’Ampezzo) w 1944 r. - nie odbyły się z powodu wojny, a ich numeracja została anulowana.
*****Podobno, jako winnemu klęski poniesionej przez Polskę w Wojnie Obronnej 1939 r., ale nie tylko dlatego. - Józef Krzeptowski był związany z przedwojennym Stronnictwem Ludowym i z natury rzeczy nie sprzyjał Sanacji, a marszałek Edward Rydz-Śmigły był kandydatem OZP na stanowisko Prezydenta RP, po upływie drugiej kadencji Ignacego Mościckiego w 1940 r.; pomógł Wincentemu Witosowi w ucieczce z Polski do Czechosłowacji (28/9/1933) i utrzymywał z nim stały kontakt w latach 1934-1938, pomagając jednocześnie innym politykom SL - do wiosny 1939 r., tj. do czasu utworzenia przez Niemcy Protektoratu Czech i Moraw. Swoją drogą, do dziś nie wiadomo, dlaczego były premier kilku rządów II RP całą wojnę przezimował, internowany na terytorium Protektoratu, w Berlinie, w Zakopanem i Wierzchosławicach (prawda, że ciężko chory, ale politycznie aktywny), podczas gdy znamienity polityk i patriota, marszałek sejmu Maciej Rataj znalazł się na czołowym miejscu listy proskrypcyjnej Einsatzgruppen SD - osobistości polskiego środowiska politycznego i polskiej Inteligencji, odrzucił propozycje wyjazdu na Zachód i został zamordowany w Palmirach k/Warszawy 21 czerwca 1940 r.
Komentarze
Prześlij komentarz