POLSKIE SZOPKI KRAKOWSKIE
(Fot. ACMS)
Słuchaj mię, Sauromatha…
Są dziełami sztuki. Miniaturowe, jak te z naszej rodzinnej kolekcji (fot.), lub większe, i duże, które można podziwiać w krakowskich zbiorach przy Rynku Głównym 35 - Pałac Krzysztofory (Muzeum Historyczne Miasta Krakowa). Szopki, oparte na elementach architektury i sztuki Krakowa, pojawiły się w pierwszej połowie XIX wieku.
Szopki krakowskie dołączyły do oryginalnych, niespotykanych gdzie indziej elementów Staropolskiej Kultury Sarmackiej - portretów trumiennych i sukienek nakładanych na obrazy Matki Bożej. Istniały i istnieją tylko w granicach dawnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Od blisko 80. lat, w Krakowie, przy pomniku Adama Mickiewicza, odbywa się Bożonarodzeniowa prezentacja szopek, wystawianych przez artystów, nie tylko krakowskich.
Współcześnie, wielką admiratorką i opiekunką tej części dziedzictwa narodowego była Pani Anna Szałapak (1952-2017), etnograf, artystka Piwnicy pod Baranami, kochana przez nas i przez wszystkich, którzy kiedykolwiek się z Nią spotkali.
O tradycji i historii związanej z polskimi szopkami krakowskimi pisał arcybiskup metropolita krakowski ksiądz Franciszek kardynał Macharski, między innymi w przedmowie do albumu wydanego nakładem Wydawnictwa BOSZ (2002).
Szopki na fotografii są dziełem Jana Kirsza (Rękodzieło Ludowe i Artystyczne. Kraków).
(ISS)
Komentarze
Prześlij komentarz