Владимир Высоцкий, Мы вращаем Землю (1972)


My obracamy Ziemię


Od granicy Ziemię obracaliśmy -

Wstecz, i było dobrze, jak na balu

Ale znowu odkręcił ją nasz kombat*

Odepchnąwszy się nogą od Uralu!


W końcu nakazali nam naprzód iść

Co nasze w polu brać i w zagrodzie

Pamiętam, jak słońce ruszyło wspak

I o mało co nie zaszło na wschodzie!


My nie mierzymy Ziemi krokami

I nie szukamy znaków na niebie

My ją odpychamy butami

- Od siebie, od siebie!


Stogi od wschodu wiatrem pochylone

Stada jego siłą do skał przyduszone

Ziemską oś przesuwamy w tył - bez

Wytchnienia, aby zmienić kierunek

- Uderzenia!


Nie strach, że zachodu słońca brak

Sądny dzień - to bajki dla starszych

Ziemię obrócą, jak im w smak i tak

Nasze kompanie - w marszu!


Pełzniemy po ziemi, guziki ściskamy

Ściskamy je bez miłości - w złości

Kolanami Ziemię pchamy za siebie

- Od siebie, od siebie!


Nikt nie zobaczy, nawet gdyby chciał

W górę rąk podniesionych - uległych

Wszyscy żywi martwych użyją ciał

Zasłonią się ciałami poległych!


Ten ślepy los znajdzie wszystkich wraz

Z przodu i z tyłu, jakaś moc się wdarła

Tam, na przodzie, ciało rzucili na właz

I Ziemia na chwilę zamarła!


Moje stopy zostały z tyłu

I smutek skonał w potrzebie

Ziemski glob obracamy łokciami

- Od siebie, od siebie!


Ktoś, kto podniósł się - wstał, i zaraz

Zgiął się w skłon, dostał kulę w nagrodzie

Ale na zachód, na zachód pełznie batalion

Aby słońce znów wzeszło na wschodzie!


Błotem pokryty, wdycham bagna

Smród, lecz nie zważam na zapach

Dzisiaj słońce na niebie normalnie

Wędruje, bo to my przemy na zachód!


Ręce-nogi - na miejscu czy nie -

Jak na ślubie, pijąc rosę z łodyg

Wciągamy ziemię - w siebie

- Na siebie, na siebie!


(Tłumaczenie utworu Мы вращаем Землю © Andrzej Schymalla)

*Kombat - komisarz/dowódca batalionu.

Komentarze