Świat polskich Wazów. Przestrzeń - ludzie - sztuka (II)

(Fot. ACMS)

Król Jan II Kazimierz Vasa w stroju polskim, z Orderem Złotego Runa; z regimentem i przy szabli. Kawalerami Orderu byli także królowie Korony Polskiej i Rzeczpospolitej - Zygmunt I Jagiellon, Zygmunt II August Jagiellon, Zygmunt III Vasa, Władysław IV Vasa, Michał Korybut Wiśniowiecki, August II Wettyn i August III Wettyn.
Wystawa Świat polskich Wazów. Przestrzeń - ludzie - sztuka.
Zamek Warszawski, Warszawa, 5 listopada 2019-14 stycznia 2020.

Już zamknięta. Piąta, arcyciekawa wystawa, kończąca Rok Wazów, AD 2019 - z okazji czterech wieków, jakie upłynęły od czasu podjęcia przez króla Rzeczpospolitej Obojga Narodów Zygmunta III Vasa decyzji o rozbudowie Zamku Warszawskiego (sic!), która prowadziła do przeniesienia stolicy mocarstwa z Krakowa do Warszawy. Zamek Rzeczpospolitej i Króla Jegomości stał się wówczas politycznym i kulturalnym centrum rozległego państwa.

Wystawa miała jedną wadę - wrodzoną, tj. nakład katalogu, wyczerpanego już na początku prezentacji zgromadzonych w Zamku, unikatowych zabytków z rozrzuconych po Polsce i świecie kolekcji państwowych i prywatnych: malarstwa sztalugowego - portretów rządzących Rzplitą dynastów z rodu Vasaätten (1587-1668), królewskich małżonek i dzieci; batalistycznego (odnaleziony we Francji Château de Sassenage - obraz Pietera Snayersa Bitwa pod Kircholmem, zamówiony przez Zygmunta III w 1619 roku); obrządku funeralnego; książek, kartografii, wedut, szkicowników i dokumentów epoki; elementów małej architektury, broni, numizmatów etc. Dzieł sztuki i rzemiosła artystycznego. Miała niezwykłą, zanurzoną w światłocieniu scenografię, która inspirowała zwiedzających i umilała im wędrówkę w czasie dokonanym. Prowadziła od spraw dworskich, publicznych/politycznych, przez duchowe - do prywatnych, a nawet intymnych.

Nie pierwszy to raz, kiedy szwedzko-polski ród Vasaätten jest sprawcą rosnącego zainteresowania historią własnego kraju i ówczesnych państw ościennych, by wspomnieć tylko Orła i Trzy Korony (Sąsiedztwo polsko-szwedzkie nad Bałtykiem w epoce nowożytnej, XVI-XVIII w.) - w Zamku Warszawskim AD 2002. Tamta wystawa była zimna, rozpięta pomiędzy wojną a pokojem, potęgą i świetnością a klęską i utratą politycznego znaczenia obu mocarstw; pomiędzy dogmatem katolickim a protestanckim (luterańskim); pomiędzy lądem a morzem. Ta była ciepła, pełna zadumy, niemal rodzinna… Zapewne nieprzypadkowo przypadła w tym, a nie innym czasie roku liturgicznego Kościoła katolickiego - Ab adventu domini usque ad Epifani. A precyzyjnie - od końca czasu zwykłego przed Adwentem, Adwent, Tempus Natalicium, po pierwszy dzień Tempus per annum post Epiphaniam.

Wystawa inspiruje dalsze studia źródłowe nad dziejami Rzeczpospolitej Obojga Narodów w dobie Srebrnego Wieku. Identyfikuje realne zasługi polskiej gałęzi dynastii Vasaätten - na polu politycznym (ustrojowym), militarnym (strategicznym), kulturalnym (architektura, sztuka, rzemiosło) etc. - w trudnych, być może najtrudniejszych czasach międzynarodowej rozgrywki o dominację we wczesnonowożytnej Europie. Jedno jest pewne - nie był to calamitatis regnum.

Byłem - widziałem, i zapamiętam. I widziałem coś jeszcze lepszego, bo Rodaków, którzy pierwszy bodaj raz spotkali się z historią swojego państwa - największego lądowego mocarstwa Europy, jakim na przełomie XVI/XVII wieku była Rzeczpospolita, i poszli o niej podyskutować, do pobliskich kawiarni.

Andrzej Schymalla

Wystawa Świat polskich Wazów. Przestrzeń - ludzie - sztuka zaprezentowała zbiory - fragmenty kolekcji Zamku Królewskiego na Wawelu; skarbca Archikatedry św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu oraz Bazyliki katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja w Łowiczu; muzeów Sztokholmu, Wiednia, Drezna, Berlina, Monachium, Florencji, Rzymu, Paryża i Londynu oraz niespotykane nigdy i nigdzie zabytki, stanowiące własność klauzurowego Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny (Ordo Visitationis Beatissimae Mariae Virginis) - SS Wizytek z klasztoru w Warszawie.

Zgodnie z życzeniem instytucji i prywatnych właścicieli zbiorów, większość eksponatów została objęta zakazem fotografowania.

Obraz Daniela Schultza (1615-1683)

Komentarze