Słuchaj mię, Sauromatha...
Składam hołd Królewskim Cieniom.
10 listopada 1444 roku, pod Warną, polsko-węgierski korpus interwencyjny, dowodzony przez króla Polski i Węgier Władysława III Jagiellończyka (1424/1440/1444) oraz wojewodę Siedmiogrodu Jánosa Hunyady (1387/1416/1456), poniósł druzgocącą klęskę w starciu z armią turecką sułtana Murada II (1404/1421-1444 i 1446-1451/1451). Zawiodły sojusze z Konstantynopolem, Wenecją i dyplomacją papieską. Na polu bitwy nie znaleziono zwłok polskiego monarchy. Legenda młodego króla dotarła do Polski, i przez krótki czas powstrzymywała wyniesienie na tron jego młodszego brata, Kazimierza.
Król Władysław III, z przydomkiem Warneńczyk, jest do dziś bułgarskim bohaterem narodowym (mauzoleum na polu bitwy pod Warną). W Katedrze na Wawelu znajduje się nagrobek symboliczny - kenotaf ze spiżową postacią króla-rycerza (czasem oddycha!).
Było to pierwsze, bezpośrednie starcie zbrojne Polaków z Turkami osmańskimi. Po nim nastąpiły wieki skomplikowanych relacji dynastycznych, dyplomatycznych i militarnych, wyznaczanych datami srogich kampanii i bitew - Mohacz (1526), Cecora (1620), Kamieniec Podolski (1672), Chocim (1621 i 1673), Żurawno (1676), Wiedeń (1683), Parkany (1683)…
Dialektyka dziejów sprawiła, że najgroźniejszy przeciwnik Europy i Chrześcijaństwa, najbardziej dokuczliwy wróg Rzeczpospolitej, nigdy nie uznał Jej rozbiorów przez zaborcze mocarstwa. Po kres tureckiego dominium, w Wielkiej Porcie co roku odbywała się uroczysta audiencja dla korpusu dyplomatycznego. Podczas niej marszałek sułtańskiego dworu trzykrotnie pytał, czy przybył już poseł z Lechistanu? Na co dworzanie odpowiadali protokolarnie: - Poseł z Lechistanu jest w drodze, i niebawem przybędzie…
Andrzej Schymalla
(słowa: Andrzej Waligórski; śpiewa: Aleksander Grotowski)
Komentarze
Prześlij komentarz